Śmietanowiec z wiśnią w galaretce bez pieczenia

Proste i efektywne ciasto na zimno. 

Przy weekendzie mam dla Was przepis na deser cudeńko. Bardzo ładnie wygląda,a jego przygotowanie jest banalnie proste i wcale nie takie czasochłonne. Składników jest nie wiele i dostępne w każdym pierwszym lepszym sklepie. 

Przygotowałam jednocześnie również wersję pomarańczową z brzoskwiniami, ale tym przepisem podzielę się następnym razem :) Przepis zobaczyłam na stronie To co lubię-gotuję i musiałam go wykonać w swojej wersji. 

Wartość odżywcza 1 kawałka: (20)

163 kcal B 2 g W 8 g T 13 g 

Składniki:

• herbatniki około 20 szt. (użyłam pełnoziarnistych)
• 800-1000 g wiśni bez pestek (mogą być mrożone) 
• 400 ml śmietanki 30 %
• 250 g mascarpone 
• 2 galaretki wiśniowe +250 ml wrzątku
• 2 galaretki przezroczyste (użyłam smak truskawka-wanilia) +300 ml wrzątku
• pół szklanki słodzika/cukru (ja pominęłam ze względu na cukier w galaretkach)
• pół szklanki wiórków kokosowych 

Przygotowanie:

• Gotujemy 250 ml wody i wsypujemy dwie galaretki wiśniowe. Nie wył. ognia do rozpuszczonych galaretek dodajemy wiśnie i mieszamy chwilę do połączenia składników. Odstawiamy, aby całkowicie ostygły. 
• Gotujemy 150 ml wody i dosypujemy 1 galaretkę przezroczystą, mieszamy do rozpuszczenia i ostawiamy do ostudzenia. 200 g śmietanki ubijamy na sztywno i dodajemy połowę mascarpone oraz 2 łyżki wiórków kokosowych. Wszystko razem mieszamy dokładnie i na koniec dodajemy ostudzoną przezroczystą galaretkę, krótko mieszając. 
• Formę (u mnie 24x30) wykładamy papierem i na spód układamy herbatniki. Wylewamy pierwsza białą warstwę i wstawiamy do lodówki, aby stężała. 
• Następnie wylewamy ostudzoną masę wiśniową i ponownie chowamy do lodówki w celu schłodzenia. 
• Ostatni krok ponawiamy wyrabiając białą masę. Rozpuszczamy galaretkę przezroczystą. Miksujemy resztę śmietanki z mascarpone i wiórkami kokosowymi, mieszamy z galaretką i wylewamy na stężałą masę wiśniową. Gdy masa już lekko stężała wierzch dodatkowo posypałam odrobiną wiórków kokosowych. Chłodzimy w lodówce co całkowitego stężęnia i spożywamy najlepiej w ciągu 2 dni.